Wstęp
Dzisiejszy wpis chciałabym poświęcić pomysłom na otaczanie dziecka językiem hiszpańskim w polskim domu. Moje pomysły piszę z perspektywy języka hiszpańskiego ale mogą odnosić się one do każdego języka.
Dwujęzyczność zamierzona.
Zacznijmy od przypomnienia sobie, czym tak naprawdę jest dwujęzyczność zamierzona.
Najprościej mówiąc, jest to otaczanie dziecka językiem, w moim przypadku hiszpańskim, mieszkając w Polsce. Jesteśmy Polakami, mieszkamy w Polsce i mimo to, używamy języka hiszpańskiego w domu. Po co? Ponieważ chcę, żeby ten język był naturalny dla mojego synka. W jaki sposób otaczam go językiem? Pokażę Wam kilka sposobów.
Rozmawianie po hiszpańsku.
Myślę, że to najbardziej oczywisty sposób. Jak zacząć? Wszystko zależy od wieku dziecka. Jeśli jest malutkie, to czym więcej i częściej tym lepiej. To zależy od rodzica i jego komfortu. Jeśli jest starsze i dziecko zaczyna się buntować, że nie rozumie danego języka, można wybrać konkretne sytuacje i zaczynać od 5-10 minut dziennie. Nawet jedno zdanie dziennie to dobry początek.
Czytanie książeczek po hiszpańsku.
Książki to kopalnia słownictwa. Zarówno dla dzieci jak i rodziców. Nie jesteś gotowy na mówienie do dziecka po hiszpańsku? Zacznijcie od czytania. Na szczęście, obecnie możemy kupować hiszpański mieszkając w Polsce. Ponadto, w niskich cenach i z drugiej ręki. Np. w księgarni El chico rico. Możecie również korzystać z książek obrazkowych. Tzw. wyszukiwarek. Te książki to świetna baza do rozmowy.
Muzyka po hiszpańsku.
Słuchajcie muzyki, jak najwięcej. Otaczajcie się nią, śpiewajcie, tańczcie. Jeśli nie wiesz od czego zacząć, wpadnij przeczytać ten artykuł z listą polecanych przeze mnie utworów po hiszpańsku. Piosenki, które wybrałam są wartościowe i nie denerwujące dla rodziców.
Zabawa po hiszpańsku.
Układanie klocków, zabawa misiami i lalkami, układanie puzzli i granie w gry planszowe. Wszystko to, da się robić po hiszpańsku. Podczas układania klocków można ćwiczyć kolory, kształty, liczby. Podczas zabawy z misiami i lalkami można ćwiczyć opis ciała i zwroty związane z rutyną. Jeśli chodzi o gry planszowe, to my w domu korzystamy z polskich, ale gramy po hiszpańsku. Rodzaj gry zależy od wieku dziecka, dla maluchów polecam gry z firmy trefl, np. tą. Można ćwiczyć słówka związane z miastem, liczby oraz kolory.
Bajki, słuchowiska i podcasty.
Jeśli oglądacie już bajki to również świetny pomysł na otaczanie się językiem. Mój synek ogląda bajki i wyciąga z niego bardzo dużo słówek. Używa słówek i zwrotów, których ja nie używam. Dla młodszych polecam np.: Peppę, Binga, Kotociaki. Dostępne na netflixie albo youtube. Dla nieco starszych: Ciekawski George, Klub Myszki Mickey (Disney+), Llama Llama, Frytka i Kartofelcia, Śmieciarka. Dostępne na netflixie. Nie musicie mieć hiszpańskiej wersji, wystarczy, że przedstawicie język na hiszpański. A jeśli nie oglądacie jeszcze bajek to możecie spróbować podcastów i słuchowisk dla dzieci, np. na https://babyradio.es/.
Spotkania
Świetnym sposobem są spotkania. Nie tylko z nativami, ale również z innymi polskimi rodzinami, które wprowadzają hiszpański w swoich domach. Zapytaj na lokalnych grupach, albo na grupach powiązanych z dwujęzycznością zamierzoną. Być może w Twoich okolicach znajdą się osoby, które tak jak Wy, uczą się wspólnie hiszpańskiego.
Koniecznie dajcie znać jakie inne sposoby na otaczanie się jezykiem hiszpańskim warto wprowadzić?