Zapraszam Was na kolejny z cyklu wywiad związany z dwujęzycznością. Tym razem porozmawiamy o wielojęzyczności. Tej zamierzonej oraz naturalnej. Do dzisiejszego wywiadu zaprosiłam Anię z profilu Ania habla castellano. Moja gościni jest nauczycielką i na co dzień mieszka ze swoją rodziną w Hiszpanii. 

Hej, Aniu. Opowiedz nam coś o Was. W jakim mieście mieszkacie i czym zajmujesz się na co dzień. 

Hej, dziękuję Ci bardzo za zaproszenie. Robisz super robotę promując dwujęzyczność w Polsce i uwielbiam Twoje konto. Ja jestem Ania, mam 38 lat i mieszkam obecnie w Oviedo w Asturii razem z moim mężem Julio i nasza małą prawie 4-letnią córką. Jestem nauczycielką angielskiego i hiszpańskiego i pracuję zdalnie. 

Ile języków jest obecnych w Waszym w domu. Kto mówi w jakim języku?

W naszym domu obecnych jest wiele języków, bo ja zawsze coś wymyślę i dużo oglądam też seriali i programów po niemiecku i francusku, ale można powiedzieć, że trzy języki są obecne cały czas: polski, hiszpański i angielski. Ja rozmawiam z małą po polsku oraz codziennie dzwonię do mamy i rozmawiamy razem po polsku. Dodatkowo prawie codziennie mam lekcje i mówię po hiszpańsku i po angielsku. Julio i ja rozmawiamy po hiszpańsku między sobą oraz Julio stara się również rozmawiać z naszą córką po angielsku. 

Który język jest dominujący dla Waszej córki, a którego używa najmniej?

Obecnie językiem dominującym jest język hiszpański, szczególnie odkąd zaczęła chodzić do przedszkola. Tego oczywiście można się było spodziewać. Język otoczenia najczęściej jest dominujący, Jeszcze rok temu angielski był dominujący, a teraz niestety jest na samym końcu. Niedługo lecimy na cały miesiąc do Polski, więc mam nadzieję, że mała zacznie też więcej mówić po polsku.

Dlaczego zdecydowaliście się wprowadzać angielski? Mieliście wątpliwości, że 3 języki to za dużo?

Bardzo ciekawe pytanie. Raczej nie miałam wątpliwości, jeszcze zanim poznałam Julia myślałam, że będę rozmawiać z moim przyszłym dzieckiem po angielsku. Angielskiego uczę się odkąd miałam 6 lat a nauczam go odkąd skończyłam 22 lata, więc to już ponad 16 lat i jest to język zawsze obecny w moim życiu. Natomiast życie tak się potoczyło, że muszę skupiać się na polskim, bo to język mniejszościowy, zagrożony wyginięciem w naszym domu, dlatego tez Julio przejął pałeczkę jeśli chodzi o angielski. 

Na jakim poziomie Julio umiał angielski? Brakowało mu słownictwa?

Tak. Julio nie ma i nie miał problemów z porozumiewaniem się po angielsku, ale słownictwa brakowało mu sporo i na co dzień. Zerkał do słownika i uczył się razem z małą. Teraz niestety ograniczył troche angielski, bo przestraszyli nas w szkole, że nasza córka może mieć problemy z językiem hiszpańskim. Na szczęście nie zniechęcali nas do wielojęzyczności, ale raczej zachęcali do większej pracy nad hiszpańskim. 

Z jakimi trudnościami spotykacie się podczas Waszej przygody z wielojęzycznością? 

Nasza córka dość późno zaczęła mówić i choć wiem, że nie jest to związane z wielojęzycznością to i tak wątpliwości i obawy pojawiły się w mojej głowie. Teraz jest już dużo lepiej, już dużo więcej mówi, ale to był chyba największa blokada i problem jaki się pojawił. Dodatkowo zawsze się zastanawiam czy nie powinnam więcej do niej mówić, jeszcze więcej jej czytać, czy nie mieszam za bardzo języków. Czy poziom moich języków jest ok – nawet wątpię czy wystarczająco dobrze mówię po polsku! To trochę zahacza już o paranoję, ale to są takie myśli, które mi towarzyszą, ale na szczęście nie blokują. 

Czujesz się wielojęzyczną osobą? Który język jest dla Ciebie najbardziej naturalny? Polski – przez swoją narodowość? Czy może hiszpański – przez to, że jesteś nim najbardziej otoczona? A może wszystkie na równi? 

Tak, jestem osoba wielojęzyczną – w trzech językach mówię biegle, a dodatkowo jestem w stanie odbyć przyzwoitą rozmowę po francusku i niemiecku. Bardzo ciekawe jest to pytanie o to, który język jest dla mnie najbardziej naturalny. Zależy chyba od okoliczności. Na pewno najmniej się boję popełniać błędy w polskim, bo po pierwsze, go nie nauczam, a po drugie, skoro jestem native speakerkę hahaha, to czuję, że wszystko mi wolno, ale nie zrozum mnie źle, staram się mówić poprawnie. Hiszpański jest dla mnie najbardziej naturalny jeśli chodzi o reakcje na pewne sytuacje. Jeśli ktoś coś powie zaskakującego, to pierwsze słowa, które mam na ustach są po hiszpańsku. Jeśli coś liczę w głowie, to liczę po angielsku. Myślę, że jest to też związane z kim w danym momencie rozmawiam. Z Julio najlepiej rozmawia mi się po hiszpańsku. Próbowaliśmy kiedyś rozmawiać więcej po angielsku, ale to dla mnie problem, bo jak widzę jego twarz to od razu mówię po hiszpańsku. Kiedyś spotkałam się na kawę z uczennicą, z którą od wielu lat miałam zajęcia angielskiego. I nam obydwu było ciężko zacząć mówić po polsku. Chociaż miałam też kiedyś sytuację, że rozmawiałam z koleżanką z Polski i ona mi po dwóch zdaniach mówi: Ania, ja cię nie rozumiem, po hiszpańsku do mnie mówisz hahaha. Także mam prawdziwy miszmasz w głowie, ale dobrze mi z taką mieszanką. 

Masz jakieś rady dla osób, które dopiero rozpoczynają przygodę z dwujęzycznością, albo ciągle się wahają?

Jeżeli ktoś chce mówić w innym języku do swoich dzieci, ale się waha, to bym powiedziała: Zrób to, odważ się, to jest naprawdę duża pomoc dla dziecka i inwestycja na przyszłość. Dwujęzyczność otwiera umysł, dużo łatwiej się potem uczyć innych języków. A dodatkowo to też korzyść dla nas samych, bo w ten sposób nasza znajomość języka tez idzie do góry. Znam osoby, które się martwią, że ich poziom języka nie jest odpowiedni. Zawsze możemy sobie pomoc książkami, dodatkowymi materiałami, ale też z czasem, jeśli będziemy wytrwali będzie nam coraz łatwiej. Ale wszystko bez presji, to powinna być przyjemność. 

Podsumowanie

Bardzo dziękuję Ani za tak inspirujące odpowiedzi. Myślę, że mogą one pomóc rozwiać wątpliwości wahającym się osobom. Koniecznie wpadnijcie na konto Ani na instragramie, gdzie pokazuje życie w Hiszpanii oraz uczy naturalnego hiszpańskiego. Ania wraz ze swoim mężem nagrywają również ciekawy podkast, szczególnie polecam Wam odcinek o ich doświadczeniu z wielojęzycznością. Podkast jest po hiszpańsku, ale przystosowany do osób, któe uczą się hiszpańskiego.